Samobójstwo

Odebrał sobie życie. Odebrała sobie życie. Słyszymy w mediach, dowiadujemy się od znajomych. Powtarzamy w nieskończoność nieprawdę.

Życia nie można sobie odebrać. Można zniszczyć swoje ciało lub zerwać z nim w sposób nagły i ostateczny łączność. W desperacji, szukając uwolnienia od ciężarów, rozkołatany umysł podsuwa złudne myśli, myśli które potrafią wywołać radykalne działanie. Słaba wola poddana presji natrętnych myśli zamiast skupić się na poszukiwaniu dobrych rozwiązań, poddaje się.

Jednak prawda jest inna. Życia nie można sobie odebrać. Nie można sobie bowiem odebrać tego czym się jest w istocie. W istocie zaś Ty jesteś Życiem.

Świadomość człowieka jest związana z ciałem ale nie jest tylko ciałem. Tracąc ciało, traci się jakby część swojego przejawienia, ale świadomość trwa dalej. Życie trwa dalej.

Świadome zniszczenie ciała lub zerwanie z nim z własnej woli łączności nie rozwiązuje żadnych problemów lub nie daje większego, jak niektórzy sądzą, szczęścia. Wprost przeciwnie. Dostarcza jeszcze większego cierpienia, spotęgowanego cierpieniem najbliższych i kochających osób.

Problemy i trudności które masz przyjmuj ze spokojem. Doświadczysz wtedy, iż będziesz miał więcej siły aby je rozwiązać lub rozwiążą się same.
Pamiętaj jednak. Aby je rozwiązać musisz mieć ciało, jest ono niezbędne. Jeśli je sobie odbierzesz, problemy pozostaną, a utracisz narzędzie do ich rozwiązania.

Prawdziwe samobójstwo popełniamy natomiast codziennie. I to nieskończoną ilość razy. Popełniamy je zapominając o tym kim jesteśmy, nie poszukując w głębiach naszego Ducha Najwyższej Istoty, zatracając siebie w codziennej gonitwie, pragnieniach i ich zaspokajaniu. Prawdziwie zabijamy Źródło naszego Istnienia, nasze Najwyższe Ja. To Ja które trwa przecież zawsze, to Ja z którego wszystko bierze swój początek, to Ja którym w Istocie Jesteśmy.

Pamiętaj. W spokojnym umyśle objawia się Rzeczywistość. Spokojny umysł przejawia w sposób świadomy Życie. W spokojnym umyśle nigdy nie ma radykalnych rozwiązań. Spokojny umysł obserwuje i jest obserwowany. Ty jesteś Tym Obserwatorem. Jesteś nawet czymś znacznie więcej niż tym Obserwatorem. Ty jesteś Najwyższą Świadomością. Ty jesteś Tym.

Zmartwychwstanie

Zmartwychwstanie. Powstanie z martwych.

Musisz się narodzić ponownie, ale nie z ciała, lecz z Ducha. Ukrzyżowanie Jezusa symbolizuje totalną akceptację tego co przynosi życie. Nie ma to nic wspólnego z rezygnacją. Rozciągnięte na krzyżu ręce, tak samo jak otwarte ramiona kiedy biegnie do ciebie ukochana osoba. Przybite na krzyżu nogi, tak samo nieruchome jak wtedy kiedy nie uciekasz od życiowych sytuacji. Umysł nie mogący lub nie chcący z miłości dla Boga zmienić sytuacji w której jesteś. Umysł głęboko zanurzony i zakorzeniony w Bogu, w Najwyższej Rzeczywistości, Najwyższym Duchu twojego własnego bytu.

Jeśli chcesz pojąć sens Zmartwychwstania, musisz pojąć sens wyrzeczenia. Wyrzeczenie nie jest porzuceniem wszystkiego z czym siebie utożsamiasz. Domu, rodziny, przyjaciół, bliskich. Najwyższe wyrzeczenie jest nie utożsamianiem się z wszelkimi doświadczeniami, zarówno materialnymi jak i duchowymi.Wszystkie one są przemijającymi. Wszystko co powstaje prędzej czy później zanika. Gdzie są sprawy które ciebie zajmowały i może martwiły ciebie wiele lat temu....

Ty, Centrum twojej Istoty, uważny Obserwator wolny od reakcji, głęboka wewnętrzna Cisza, bezkresna wewnętrzna Przestrzeń, świetlista i pełna Miłości Świadomość, Istota jedności z Bogiem, wewnętrzny Pokój niezależny od doświadczeń życiowych, twoje najgłębsze Ja. Coś co jest i było zawsze. Nieuchwytne ale dlatego najprawdziwsze. Z ducha, a nie z materii.

Nie umieraj aby zmartwychwstać. Powstań z martwych już teraz. Odrodzenie z Ducha jest celem każdego człowieka. Powstanie z martwych ogarniętych materializmem do życia w wolności Dzieci Bożych, w wolności Ducha. Na tym świecie i na przekór temu światu.

Przyszedłeś na ten świat tylko po to aby go zwyciężyć. Nie bój się. Szukaj wewnętrznego Światła które jest od zawsze w tobie. To Światło cię poprowadzi. Chrystus jest w tobie. Jezus pokazał ci drogę i dlatego możesz na nią wyruszać będąc pewnym każdego kroku. Na ścieżce do Boga, tylko Bóg prowadzi. Idź do Niego wprost. Od czasu ukrzyżowania Jezusa masz możliwość bezpośredniego dostępu do Boga, do Najwyższej Rzeczywistości. Zasłona pomiędzy dwoma światami, materialnym i duchowym została rozdarta. Oba światy scalają się. Bóg jest obecny na tym świecie i już go nie opuści. Ostateczne zwycięstwo Dobra jest przesądzone. Królestwo Niebieskie, królestwo Bożego Pokoju i Szczęścia jest w każdym. Jedyne co masz zrobić to zrobić miejsce dla Niego a Ono się przejawi w tobie

Dołącz do powstających z martwych. Nadszedł czas Zmartwychwstania