Umysłowi którego naturą jest ciągła aktywność i utożsamianie trudno jest zrozumieć iż może istnieć cokolwiek poza nim samym. To tak jak z tym karpiem w stawie. Nawet mu do głowy nie przyszło, że poza stawem może istnieć coś jeszcze. A nawet gdyby przyszło, to jak miałby sobie wyobrazić to czego nigdy nie doświadczył?
Pamiętasz kiedy ostatni raz patrzyłeś na usiane gwiazdami letnie niebo? Pamiętasz kiedy ostatni raz zasłuchałeś się w śpiew ptaków i szmer strumienia? Pamiętasz kiedy ostatni raz zapatrzyłeś się na krople deszczu rozbijające się o szybę ?
Przyjrzyj się twarzom mijanych ludzi, wsłuchaj się w odgłos przejeżdżającego w oddali pociągu, zobacz jak budują się chmury na lipcowym niebie, odczuj ciepło wnikającego w ciebie słońca.
Nie jesteś sam. Nigdy nie byłeś i nie będziesz sam. Niezliczone istoty troszczą się o ciebie na nieskończonych poziomach bytu i pracują dla twojego dobra. Całe Stworzenie pulsuje życiem które jest również w tobie. Rozumnym życiem. Życiem nieograniczonym nieskończonością czasu i przestrzeni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz